Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z maja 1, 2011

Bmx na fali.

Z zazdrością spoglądam czasami na ekwilibrystyczne popisy bohaterów bmx czy skateboardingu. Zainspirowany trikami, wykonywanymi na kamiennym grzbiecie fontanny, o kształcie spiętrzonej fali, postanowiłem trochę z tej dynamicznej sceny złapać dla siebie. W popołudniowym słońcu, trudno było uniknąć nadmiernego kontrastu, ale potraktowałem to zdjęcie jako plenerowe ćwiczenie. Bohater z rowerkiem bmx, niestety pozostaje bezimienny. Jestem wdzięczny za trud włożony w wykonanie triku !

Na majową pogodę

Majowy , długi weekend. Miało być ciepło, słonecznie, okołogrillowo i z twarzą w sałatce warzywnej (pod koniec weekendu). A wyszło jak zwykle, czyli nie tak, jak byśmy sobie tego wszyscy życzyli. Zimno, ponuro i ośnieżony kot na balkonie, przynajmniej mój. Pomyślałem sobie, że może by ten niefortunny początek maja jakoś rozświetlić, na przykład zdjęciami z ubiegłorocznych warsztatów Olympusa z udziałem modelki Gosi... W tym miejscu, muszę się Wam do czegoś przyznać. Nie przepadam za tymi fotkami. Zbyt łatwo było je zrobić. Modelka , studio, oświetlenie, wszystko podane na talerzu. Gonitwa za ciekawą postacią, pot z czoła, tygodniowe rozmyślania o kadrze, myślę że to jest prawdziwa fotografia, ale kłapanie lustrem raz po raz w atelier, to nie dla mnie. Mimo wszystko, miłego oglądania i wymarzonej pogody życzę.

Step w sercu miasta

Myślałem o tym miejscu od dłuższego czasu. Jak ukazać plastyczną rzeźbę terenu ? Iluzoryczną egzotykę, przywodzącą na myśl piaszczyste połacie stepu. Czerń i biel, myślę że to dobre rozwiązanie.

Plener z Krzysztofem

Krzysztof jest postacią niezwykle interesującą. Wyczuwałem w nim aurę jakiegoś smutku, nostalgii, wycofania wgłąb siebie. Może to jakieś doświadczenia z przeszłości, a może niepewność tego , co przyniesie jutro ? Przestrzeń z infrastrukturą kolejową, wieża ciśnień,  motyw podróży donikąd, opuszczone stacyjki... Te elementy idealnie komponowały się z jego osobowością. Po upływie prawie roku od tych zdjęć, jestem pewien że można by to zrobić lepiej, ale nie wykluczone że uda mi się jeszcze Krzysztofa namówić na kolejne próby przedstawienia jego osobowości. Dziękuję za wspólny plener i zgodę na opublikowanie tych fotografii.