![]() |
Murale z okolic dworca Łódź Kaliska |
Wybrałem się w okolice Księżych Młynów z wiernym Pentaconem Sixem, wiedziony ciekowością tego miejsca. Miałem też oczywiście w pamięci opowieść o nadwarciańskich krajobrazach, pogrążonych w mgłach listopada. I sprawdziłem. Szalenie nastrojowe miejsce. Na pewno godne odwiedzenia jeszcze nie raz. Naświetlenie negatywu odbyło się wg. wskazań światłomierza ręcznego. Jak wielką przyjemność sprawiła mi pełna kontrola, nad zdjęciem w tym miejscu ? Precz z cyfrą ! Paszoł von wyświetlacze LCD itd. Warto czasem spojrzeć na świat przez zwyczajną szklaną matówkę. Nie potrzebuje zasilania- przepraszam, potrzebuje światła.
murale, czy bardziej "swojskie" graffiti podziwiam od dawna, chyba nawet zazdroszczę ich twórcom talentu... w moim mieście od 2 lat jest graffiti poświęcone powstaniu warszawskiemu i o dziwo jest nadal "całe" - bez wulgaryzmów, oznaczeń "gangów" i sympatii kibiców :))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie i dziękuję za odwiedziny :)))
Ania
Anne ,nie myślałem o tym wcześniej, ale myślę,że zmierzę się z tematem, grafitti poświęconemu Powstaniu. Do stolicy mam dość blisko. Dziękuję za komentarz i pozdrawiam gorąco ))
OdpowiedzUsuńale mnie w.....Belfast walczy o tozsamosc tak jak mykiedys
OdpowiedzUsuń